
Wystarczy znaleźć zadziornego przeciwnika, dodać nutkę rywalizacji i dać się ponieść wyobraźni – wtedy na pewno nie będzie miejsca na nudę. To jednocześnie idealna forma treningu pod presją, bo przecież każdy chce wygrać i – zamiast myśleć o technice – cel jest jeden: znaleźć się jak najbliżej dołka. Dokładnie tak jak na polu golfowym. A szansa jest tylko jedna…
Wśród kluczowych parametrów technicznych, które początkujący golfiści często pomijają, znajduje się kąt ataku (ang. attack angle). Jest to wskaźnik określający, pod jakim kątem główka kija zbliża się do piłki tuż przed kontaktem.
Sporo słyszałem o tym, że pilates to idealny sposób, by zapobiegać kontuzjom. Z drugiej strony, do końca nie wiedziałem ani nie rozumiałem, o co w tym wszystkim chodzi.
Ponieważ zawsze wyznaję zasadę, że lepiej spróbować i żałować, niż nie spróbować wcale, zdecydowałem się na to drugie. I teraz z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że nie tylko warto spróbować, ale powinny to być zajęcia obowiązkowe dla wszystkich golfistów.