Brooks Koepka zwycięża w PGA Championship 2023

Brooks Koepka to jedna z największych gwiazd w świecie golfa. Czterokrotny zwycięzca turniejów wielkoszlemowych nie ustaje w dążeniu do kolejnych sukcesów. W miniony weekend udowodnił, że jest w doskonałej formie i pokonał silną konkurencję na polu Oak Hill w Rochester, Nowy Jork.

Koepka rozpoczął turniej nieco niepewnie, notując 72 uderzenia (+2) w pierwszej rundzie. Jednak w kolejnych dniach pokazał swoją klasę i poprawił swoją grę. W drugiej rundzie zaliczył pięć birdie i tylko jedno bogey, kończąc z wynikiem 66 uderzeń (-4). W trzeciej rundzie utrzymał swoje tempo i zanotował kolejne 66 uderzeń (-4), obejmując samodzielne prowadzenie przed rundą finałową.

W niedzielnym finale Koepka był nie do zatrzymania. Zagrał fantastyczną rundę 67 uderzenia (-3), w której zaliczył siedem birdie i cztery bogey. Podczas rundy finałowej krok za leaderem był Viktor Hovland, jednak 16. dołek był kluczowy dla tej rywalizacji. Double bogey Norwega i birdie Koepka’i na szesnastce zamieniło się w prowadzenie czterema uderzeniami na dwa dołki do końca. Ostatecznie Hovland z łącznym wynikiem -7 zajął drugie miejsce w turnieju dzielone wraz ze Scottie Schefflerem, który to awansował na pierwsze miejsce w rankingu światowym.

Koepka został pierwszym zawodnikiem od czasów Tigera Woodsa, który wygrał dwa razy PGA Championship i dwa razy US Open. “To było niesamowite uczucie - powiedział Koepka. - Uwielbiam rywalizować na najwyższym poziomie i sprawdzać się w trudnych warunkach. Oak Hill to wymagające pole, ale ja lubię takie wyzwania. Grałem bardzo solidnie przez cały tydzień i nie dałem się złamać. To jeden z moich najcenniejszych tytułów.”

Koepka pokonał ostatecznie Schefflera i Viktora Hovlanda o dwa uderzenia. W czołowej dziesiątce znaleźli się także Bryson DeChambeau (-3), Justin Rose (-1), Rory McIlroy (-1), i Cameron Smith (-1). Wszyscy oni są mistrzami wielkoszlemowymi i stworzyli niesamowite widowisko dla fanów golfa.

Koepka udowodnił, że jest jednym z najlepszych graczy swojej generacji i że nie zamierza zwalniać tempa. Jego następnym celem będzie zdobycie szóstego tytułu wielkoszlemowego na US Open w czerwcu. Jeśli mu się to uda, będzie miał tyle samo zwycięstw jak legendarny Nick Faldo.

Adrian Meronk zakończył finałową rundę z wynikiem 68 (-2) notując aż sześć birdie (z czego cztery z rzędu na pierwszej dziewiątce) i dwa podwójne bogey’e. Po czterech dniach turnieju, z łącznym wynikiem 6 powyżej par, zajął ostatecznie 40. pozycję w swoim debiucie na turnieju PGA Championship. To jednocześnie najlepszy występ Polaka w turnieju wielkiego szlema, do tej pory najwyższą lokatą było 42. miejsce na zeszłorocznym turnieju the Open w St. Andrews.

Pełne wyniki turnieju znajdują się tutaj.