Putting - jak skutecznie trafiać do dołka

Putting - przepis na sukces

W torbie golfowej możemy mieć maksymalnie 14 kijów - z czego 13 służy do uderzania piłki w powietrzu na spore dystanse, a tylko jednym uderzamy piłkę tak, aby toczyła się po ziemii z bliskiej odległości. Statystycznie aż 35 do 50% uderzeń wykonujemy właśnie putterem, a całą resztę pozostałymi 13 kijami!

Średnie procentowe użycie kijów

Są jednak dobre wieści - z oczywistych względów nie każdy jest w stanie uderzyć piłkę na ponad 300 metrów, ale każdy da radę potoczyć ją tak, aby wpadła do dołka.

Puttowanie z pozoru jest banalne - wykonujemy ruch wahadłowy, niezbyt skomplikowanym kijem, nie wymaga to ani siły, ani gibkości, ani nadzwyczajnej koordynacji. Jednak błędów po drodze można popełnić całe mnóstwo - uderzyć niecentralną częścią kija, w minimalnym stopniu ustawić główkę na lewo bądź prawo od celu, uderzyć za mocno lub za słabo albo niewłaściwie odczytać nachylenie greenu.

Czysto teoretycznie musimy spełnić następujące warunki, aby piłka wpadła do dołka:

  • poprawnie odczytać nachylenie terenu oraz prędkość greenu, aby wiedzieć jak bardzo piłka będzie skręcać pod wpływem grawitacji,

  • uderzyć środkiem główki kija - gdyż niecentralne uderzenie spowoduje minimalny obrót puttera, a to wpłynie na kierunek i/lub dystans,

  • wystartować piłkę w pożądanym kierunku,

  • nadać piłce odpowiednią prędkość.

Zdarzają się oczywiście sytuacje, w których można źle odczytać nachylenie oraz błędnie uderzyć w niepożądanym kierunku i piłka też może wpaść, ale nie o tym. Tak nie puttują najlepsi.

Aby dać sobie możliwie dużą szansę połączyć powyższe elementy, trzeba być równie dobrym w wielu obszarach puttowania. Możesz mieć nieziemsko dobrą technikę uderzenia, ale źle czytać break’i (nachylenie terenu) i piłka minie dołek. Możesz mieć super technikę, idealnie odczytywać nierówności ale mieć kłopoty z wyczuciem odległości i również polegniesz. Często spotykam golfistów, którzy wiecznie trenują technikę puttowania, aby trafiać idealnie środkiem puttera, ale niestety ich wyniki na greenie nie są imponujące. To droga donikąd.

Tytułowy przepis na sukces brzmi “troszkę soli, troszkę pieprzu”, aby uzyskać idealne proporcje. Jeśli przesolimy danie (np. nadmiernie skupimy się na technice) to nie będzie ono konkursowe. Również za dużo pieprzu (np. trenując wyłącznie kierunek, a nie odległość) zepsuje nam efekt.

Puttowanie jest tak indywidualną kwestią, że ten artykuł nie powie Ci wprost co zrobić, żeby trafiać więcej puttów. Ale możesz zadać sobie kilka prostych pytań, a może odpowiedzi pojawią się same.

  1. Kiedy ostatnio sprawdzałeś jak wygląda Twoje uderzenie na urządzeniu typu Sam PuttLab? Czy wiesz którą częścią kija trafiasz, jaka jest ścieżka poruszania się główki kija, czy ustawiasz główkę na cel czy tylko tak Ci się wydaje?

  2. Jakie masz tendencje? Czy wolisz putt skręcający z lewej do prawej strony czy na odwrót? Łatwiejsz jest putt z góry czy pod górę? Zazwyczaj nie dobijasz do dołka czy uderzasz za daleko?

  3. Ile czasu poświęcasz na trening czytania greenów? Sprawdzasz nachylenie za pomocą wzroku, czy naciskiem stóp? Zwracasz uwagę w którą stronę rosną źdźbła trawy? Która metoda sprawdza się lepiej przy różnych rodzajach trawy na greenie?

  4. Czy masz odpowiednio dopasowany putter? Czy jego konstrukcja jest zgodna z ruchem, który zamierzasz wykonać? Jego ciężar pomaga czy musisz z nim walczyć?

  5. Masz odpowiedni plan treningowy zakładający ile procent czasu robić trening blokowy, ile mieszany, a ile czasu poświęcić na gry pod presją i bicie własnych rekordów? Czy może tylko wpadasz na chwilę na green, uderzasz kilka puttów, w sumie nie wiadomo po co i udajesz się na pierwsze tee?

  6. Masz konkretną i przemyślaną rutynę, a także kontrolujesz swoje myśli podczas puttowania? Czy celujesz “troszkę na lewo” albo zdarza Ci się myśleć “czuję, że tego nie trafię” albo “trzy putty jak nic”?

Jeśli którekolwiek pytanie wywołało reakcję “faktycznie!”, “no nie!”, albo “w sumie nie mam zielonego pojęcia”, sugeruję zagłębić się w temat, bo pewnie musisz poprzestawiać niektóre klocki, aby puttować lepiej. Jeśli nie podołasz samemu, sprawdź inne artykuły szkoleniowe oraz pamiętaj, że zawsze służę pomocą - sprawdź różne opcje treningów.

Get in the hole!

puttowanie