Kradzież sprzętu Adriana Meronka na turnieju Honda Classic

Adrian Meronk padł ofiarą kradzieży podczas odbywającego się dwa tygodnie temu turnieju Honda Classic z serii PGA Tour.

Po pierwszej rundzie Adrian zostawił w swojej szafce TrackMana oraz Ipada, kiedy przyszedł następnego dnia sprzętu wartego 15 000 dolarów już nie było. Adrian zgłosił sprawę policji, a jednocześnie, dzięki sprzętowi namierzającemu, dowiedział się, że jego TrackMan znajduje się w położonym 600 jardów dalej pomieszczeniu.

Policja przejrzała nagrania. Kamery bezpieczeństwa uchwyciły Mathera Archera  pracownika jednej z firm wystawiających się na turnieju, który wszedł do szatni i wkrótce potem wyszedł z dwiema torbami w ręku. Pracownik zwrócił sprzęt, gdy skontaktowała się z nim policja, mówiąc, iż wziął sprzęt przez pomyłkę, myląc go z innym … laptopem.

„Szczerze mówiąc, byłem na tyle zdziwiony, że nie zdążyłem się nawet poważnie zdenerwować. Pomyślałem, że ktoś musiał wziąć to przez pomyłkę, ale jak można wziąć sprzęt treningowy przez pomyłkę?”, skwitował Adrian.

Całe wydarzenie nie wpłynęło na jego grę negatywnie. W turnieju Honda Classic zajął 14. miejsce.